Start kariery » Biznes » Pomysł na biznes » Czy szkoła nauki jazdy to dobry pomysł na biznes?
Pomysł na biznes

Czy szkoła nauki jazdy to dobry pomysł na biznes?

O pomyśle na firmę, jaką jest szkołą nauka jazdy rozmawiamy z właścicielem Autoszkoły Luna w Łodzi.

Jakie formalności trzeba spełnić, żeby założyć szkołę nauki prawa jazdy?

Aby otworzyć szkołę nauki jazdy należy zgłosić się do urzędu gminy i uzyskać wpis do rejestru przedsiębiorców prowadzących ośrodek szkolenia kierowców. Wpis jest płatny (800 zł).

Naukę jazdy może prowadzić każdy, pod warunkiem że posiada uprawnienia instruktora nauki jazdy oraz 3 letnie doświadczenie w tym zawodzie. Jeśli właściciel sam nie posiada uprawnień instruktora, to powinien zatrudnić pracownika, który takie uprawnienia i doświadczenie posiada.

Dodatkowo należy dysponować lokalem przystosowanym do prowadzenia szkoleń, odpowiedni sprzęt biurowy oraz postarać się o miejsce na plac manewrowy.

Ponieważ uczestnicy kursu przechodzą kurs pierwszej pomocy to należy również okazać umowę współpracy z ratownikiem medycznym.

Najważniejszy jest jednak przystosowany samochód do jazdy z kursantami?

Oczywiście, samochód do nauki jazdy musi być odpowiednio dostosowany. Musi być wyposażony w pedały, które umożliwiają instruktorowi panowanie na jazdą kursanta. Samochód  szkoły jazdy musi przejść przegląd techniczny i wpis do dowodu rejestracyjnego, że jest to pojazd przystosowany do nauki jazdy, czyli popularna „L”-ka.

Kim są klienci ośrodka nauki jazdy?

Przede wszystkim są to osoby młode ale pełnoletnie, podchodzące po raz pierwszy do egzaminu na prawo jazdy kat. B. Rzadziej zdarzają się klienci poniżej 18 roku życia, którzy zainteresowani są kategorią B1.  Dużą grupę stanowią też klienci w średnim wieku, którzy posiadają prawo jazdy, ale czują się niepewnie za „kółkiem”. Dość często są to kobiety, które muszą nauczyć się kierować samochodem na nowo – na przykład po śmierci swojego partnera.

Dużo mówi się, że z powodu zmiany zasad egzaminów na prawo jazdy spadła liczba zainteresowanych?

To prawda, po wprowadzeniu nowych egzaminów teoretycznych wyraźnie  spadło zainteresowanie  kursami. Teraz powoli sytuacja powraca do normy. Problemem jest też niż demograficzny, przez który na rynku jest mniej młodych osób zainteresowanych kursem na prawo jazdy. Szacuje się, że taka sytuacja utrzyma się do 2015 roku, a potem znowu pojawi się więcej młodych osób na rynku.

Czyli jest to trudna branża?

Panuje w niej duża konkurencja, z drugiej strony zawsze będzie istniało zapotrzebowanie na kursy prawa jazdy. Aby zdobyć klientów trzeba być jednak elastycznym – cenowo i czasowo.

Jak się promujecie?

Konkurencja – duża. Konkuruje się głównie ceną.

Chyba nie każdy nadaje się do szkolenia kierowców?

No tak, trzeba być opanowanym. Kursanci potrafią wjechać pod prąd, jechać na pełnym gazie na drzewo. Może skoczyć ciśnienie, ale potem śmiejemy się z takich sytuacji, bo są one  przecież normalne.

A skąd pomysł na szkołę jazdy?

Z zamiłowania do motoryzacji. Nie wyobrażam sobie, że instruktor prawa jazdy może nie kochać samochodów!

1 komentarz

Kliknij, by dodać komentarz

  • Właśnie zabieram się za otwarcie i edukację tych co chcą stać się kierowcami i zbieram wszelkie info na ten temat. Fajnie że są takie informacje w sieci bo można jeszcze przed otwarciem rozważyć czy ma to sens czy też nie. Trafiłem też tutaj, gdzie super opisali krok po kroczku co trzeba w kwestiach formalnych robić. Mam nadzieję że nic nie przeoczyłem ale jeśli ktoś wymysłi co jeszcze trzeba to będę bardzo wdzięczny za informacje.