Są tacy, których przeraża wizja spotkania z grupą nieznajomych osób. Czy to na gruncie prywatnym, czy zawodowym wywołuje to w nim stres. Jak sobie dać radę wśród nieznanych nam osób?
Wyobraż sobie, że szef wysyła cię na konferencję i musisz nawiązać kontakt z obcymi ci ludźmi. Albo twój nowy chłopak chce cię przedstawić swoim znajomym i idziecie wspólnie na piwo. Są tacy, którzy czują się jak ryba w wodzie w nowym towarzystwie, inni dostają dreszczy na samą myśl o takiej sytuacji. Co więc zrobić, że dobrze wypaść i mile wspominać takie wydarzenie?
Spis treści
Wyluzuj się
Pamiętaj, że nigdy nie wyglądasz tak źle, jak się wewnętrznie czujesz. Po prostu. Możesz być bardzo zestresowany, ale i tak inni tego nie widzą. Weź więc parę głębokich wdechów i się wyluzuj. Mało jest sytuacji, że nowi ludzie są do ciebie negatywnie nastawieni. Raczej są ciekawi twojej osoby, a ty przecież masz zalety, prawda?
Uśmiechaj się
Nic tak pozytywnie nie nastawia, jak uśmiech. Uśmiechaj się więc jak najwięcej. Uśmiech nie boli, a bardzo pomaga w nawiązaniu kontaktu.
Staraj się zapamiętać imiona
Możesz być tak zestresowany, że zapomnisz imion poznanych osób. Jest na to sposób. Przy przedstawianiu się powtarzaj imiona innych osób. Ktoś ci mówi: „Cześć, jestem Przemek”, odpowiedz mu: „Cześć Przemku, jestem Ania”. To działa!
Pamiętaj o „gadce-szmatce”
Anglicy, którzy mają dobre wychowanie we krwi znają potęgę „small talk”, czyli rozmawiania o niczym. Można zawsze porozmawiać o pogodzie, albo o korkach w mieście. Na początek jak znalazł. Potem tematy same przyjdą.
Staraj się przejąć inicjatywę
Zawsze możesz zagadnąć inną osobę, tak, by to ona zaczęła mówić. Jeśli spotykasz się ze znajomymi bliskiej ci osoby, to zapytaj się, jak długo się z nim znają. Na gruncie zawodowym możesz się zapytać o to, czym dana osoba się zajmuję. Większość ludzi lubi mówić o sobie.
Sprawiaj wrażenie zainteresowanego drugą osobą
Podczas rozmowy utrzymuj nienachalny kontakt wzrokowy, wrzucaj od czasu do czasu pytania typu: „Naprawdę? Żartujesz?! „To pomaga zjednać sobie słuchacza.
A jak już będzie zupełnie źle…
To przerzuć odpowiedzialność na grupę. Powiedz szczerze: „słuchajcie, jesteście zgraną paczką, a ja tu jestem nowy. Trochę mnie to stresuje, więc liczę na waszą wyrozumiałość”. Pomoże, zapewniam cię.
Dodaj komentarz