Autorski biznes, czyli właściwie jaki? Oparty o wyjątkowy, wyróżniający go pomysł. Skupiony na rozwoju zarówno oferty, jak i na rozwoju zawodowym osoby, która go tworzy. W słowie „autorski” zamykają się także określenia odważny, przemyślany, pełen starannie dobranych rozwiązań.
Autorski biznes to taki, który potrzebuje czasu i siły do pojedynczych, rewolucyjnych wdrożeń.
Prowadzenie go daje szansę na to, by cieszyć się życiem w rytmie ustalonym przez siebie. Niemniej jednak nie wolno zapominać, że to jest wytężona praca. Jeśli decydujesz się na takie przedsięwzięcie, poszukaj w sobie wewnętrznej motywacji i zadbaj o odpowiednie przygotowanie.
Spis treści
Dla kogo?
Dla tych, którzy mogą pozwolić sobie na eksperymentowanie. Dla tych, dla których na chwilę obecną nie są najważniejsze dochody z biznesu, a mogą poświęcić się rozwijaniu jego idei. Najprościej mówiąc – dla zapaleńców. Jeśli nie masz zdolności twórczego myślenia i predyspozycji do bycia innowatorem, raczej nie sprawdzisz się na tej niwie. Tutaj liczy się przede wszystkim odporność i wiara. Odporność na nieprzewidywalne sytuacje, początkowy brak adaptacji pomysłu do rynku i wszelkie dobre rady służące diametralnej zmianie – odpuszczeniu. Wiara przydaje się na wielu polach. Zaczynając od wiary w swoją własną definicję sukcesu, poprzez niezachwiane przekonanie, że pomysł prędzej czy później wypali, a kończąc na wierze, że nawet gdy coś pójdzie nie tak, nie zwątpi się w siebie jako w pomysłodawców i po prostu ludzi.
Na kiedy?
Na czas, gdy jeszcze nie musisz odpowiedzialnie i przewidywalnie myśleć o swoim życiu. Na życiowy moment, w którym odkrywasz swoje powołanie. Masz wystarczająco dużo wytrwałości? Testuj. Nie ma na to dobrego momentu. Najważniejsze, że pomysł spełnia odpowiednie zapotrzebowanie rynkowe, a Ty bierzesz owo zapotrzebowanie pod uwagę. Wprawdzie na startowanie z autorskim biznesem nie ma odpowiedniego momentu, ale najważniejszy jest start ; )
Autorskie biznesy są wynikiem pasji. Inwestuj w nią
Jest coś, co przychodzi Ci lekko, kręci i rozwija? Nie zastanawiaj się, tylko jeszcze bardziej wsiąknij w środowisko, które wyznaje tą samą filozofię biznesu. Szukaj wsparcia. Mów odważnie o swoich pomysłach, ale nie na tyle naiwnie, by ktoś Ci je sprzątnął sprzed nosa. Pasja jest cenniejsza, niż zastrzyk finansowy. To ona napędza największych wizjonerów.
Gdzie widzisz się za 10 lat? Wiem, że to pytanie brzmi durnie. Ale jeśli nie ukierunkujesz swoich zawodowych dążeń, (mniej lub bardziej sprzyjajace) zbiegi okoliczności zrobią to za Ciebie. A wtedy może być już za późno na zmiany i przetasowania.
Chcesz spełniać marzenia?
Chcesz, czy nie? To proste pytanie. Albo spróbujesz, albo sprzedasz swój czas, nastawienie i „najlepszy życiowy moment” jakiemuś gościowi, do którego później od 9.00 do 17.00 będziesz zwracał się per „Szefie”. Realizacja autorskiego pomysłu może sprawić, że wyrwiesz sobie włosy z głowy. Owszem. Ale przecież równie dobrze daje Ci możliwość wdrożenia rozwiązania, które pozwoli Ci na choć odrobinę wygodniejszy poziom życia. Dodaj do tego poczucie spełnienia (OK, momentami) i przekonanie, że przynajmniej nie sprzedałeś własnych marzeń.
Justyna Poluta – pomaga firmom i freelancerom stworzyć autentyczny wizerunek i sprzedające oferty. Autorka prac dyplomowych z zakresu kreacji marki osobistej i indywidualnych ścieżek rozwoju zawodowego. Prowadzi fanpage: „1001 rad, wskazówek i inspiracji dla freelancerów”. Pasjonatka slow work i zrównoważonej kariery. Chcesz wiedzieć, jak umiejętnie wypromować swoją markę i usługi? Zajrzyj na marketing-freelancer.pl.
Dodaj komentarz