Biedronka jest największą siecią detaliczną w Polsce, liczy w ponad 2600 sklepów w ponad 900 miejscowościach w całym kraju. Jakie warunki panują w Biedronce? Czy warto tam pracować? Jakie doświadczenie jest wymagane? Na jakie zarobki można liczyć w Biedronce?
Spis treści
Kilka słów historii
Kiedyś Biedronka nie była polska tylko z nazwy. Sieć handlową z uśmiechniętym chrząszczem w logo założył 1995 r. Mariusz Świtalski, trzy lata później sprzedał on markę portugalskiemu konsorcjum Jerónimo Martins. Podobnie wcześniej zrobił z Eurocasch, a później z siecią sklepów Żabka. Ta trafiła jednak w czeskie ręce. W naszym kraju Biedronka należy do Jerónimo Martins Polska.
Stanowiska pracy w Biedronce i wymagane doświadczenie
W Biedronce zatrudnienie znajdą osoby na stanowiska kasjerów, kierowników, zastępców kierowników, kierowników regionu, okręgu czy pracowników centrum dystrybucyjnego. By zostać sprzedawcą-kasjerem, nie trzeba posiadać wielkiego doświadczenia zawodowego. Nie jest konieczna nawet umiejętność obsługi kasy fiskalnej ani aktualna książeczka sanitarno-epidemiologiczna. Oczywiście te elementy mogą być atutem przy rekrutacji. By zostać kierownikiem sklepu trzeba wykazać się doświadczeniem w zarządzaniu zespołem. Oferty pracy można znaleźć w placówkach i na stronie JM.
Czy nadajesz się do pracy w Biedronce?
Decydując się na pracę w Biedronce bądź gotowy na pracę fizyczną i licz się z wielością zadań jakie Cię czekają – od „siedzenia na kasie” przez odbiór dostaw, po rozkładanie towaru na półkach. Bez wapienia przyda Ci się umiejętność organizacji czasu by z wszystkim zdążyć na czas i umiejętności interpersonalne, by nie pozabijać się zresztą pracowników. Ważną kwestią jest także Twoja dyspozycyjność. W niektórych miastach Biedronki otwarte są bowiem także w godzinach nocnych.
Zarobki w Biedronce
Kasjer pracujący na 3/4 etapu zarabia ok 1200 zł na rękę, z nockami bywa, ze uda wyciągnąć się 1500 zł, a na pełnym etacie nawet 2000 zł. Zarobki jednak wahają się raczej w granicach tej środkowej kwoty. Zastępca kierownika może liczyć na około 2000 zł, a kierownik z premią blisko 3000 zł. Do tego pracownicy mają zapewniony pakiet świadczeń socjalnych. .
Jakie są warunki pracy w Biedronce?
Swego czasu sieć miała bardzo zła opinię. Przede wszystkim z powodu reportażu jednej ze stacji telewizyjnych, który ukazał jak wyzyskiwane miały być pracownice sklepów. Przez te niespełna dziesięć lat sporo się zmieniło. Wprowadzono np. wózki elektryczne i podwyższono pensje. Opinie pracowników w dużej mierze zależą od miejsca, w którym pracują. Jedni narzekają np. na złą atmosferę i nie najlepsze traktowanie przez kierowników, inni zaś chwalą ten aspekt. Niektórzy narzekają też, że od kilku miesięcy nie dostali premii, ponieważ „zawsze jest coś nie tak”.
w tej firmie jest gorzej niz 10 lat temu
umowa o prace to jedyny plus
1stawka 2250brutto-daje 1640do reki
a wykonujesz prace za 3 osoby
premii za brak absencji 300zl juz nie ma
premia ogolna jest raz na 3miesiace (mowie o warszawie)
2atmosfera w pracy-masakra ,kierownicy sklepu,zastepcy sa zestresowani czesto zdarza sie ze jak ktos tylko awansuje ciagnie zwolnienie,regionalni uwazaja sie za niewiadomo kogo
a ta firma to oboz pracy a nie zadna sciezka kariery
3pracownik to wyrobnik,mozna zmienic mu grafik ,nie dac urlopu albo dac go na drugi dzien
mozna go przerzucic a drugi sklep ,nawet jest klopot kiedy chcesz se zwolnic
4firma nie zglosila wypadku w pracy duze ryzyko wypadku
godziny czesto sa zle wyliczne trzeba stale sie pilnowac,duzo pracy fizycznej i ogolny chaos bo nie da sie byc w wielu miejsach
nocne zmiany po,ktorych kregoslup i rece wysiadaja
Też zaczęłam pracę w biedrze. Ale jestem rozczarowana. Nie ciężka pracą Ale personelem który traktuje nową osobę jakby pierwszy raz w handlu robiła. Nie mówiąc już ze stałe mówią szybciej zapierdalaj.