Według raportu poświęconego rynkowi pracy IT w 2021r., opublikowanego przez portal No Fluff Jobs, obszar UX odnotował jeden z wyższych wskaźników przyrostu liczby ofert pracy w stosunku do roku poprzedniego (aż o 243%!). Wszystko wskazuje na to, iż trend nie zwalnia, a nowych adeptów UX designu firmy w dalszym ciągu przyjmować będą z otwartymi ramionami. Jeśli więc już od jakiegoś czasu planowaliście rozpocząć swoją przygodę z branżą IT, lecz czuliście się zniechęceni własnym brakiem umiejętności technicznych, jest to idealny moment, aby zainteresować się nauką UX od podstaw.
Najtrudniejszy jest początek, czyli na czym skupić się zaczynając naukę.
Dobrym punktem wyjścia do nauki jest zapoznanie się z oczekiwaniami potencjalnych pracodawców, na przykład poprzez przeanalizowanie publikowanych przez nich ofert pracy i opisanych w nich wymagań stawianych przyszłemu Junior UX designerowi. Łatwo zauważyć, iż oprócz niezbędnych na tym stanowisku kompetencji miękkich (takich jak empatia, umiejętności komunikacyjne czy znajomość języka angielskiego) rekruterzy podkreślają również istotną rolę umiejętności twardych w postaci znajomości programów komputerowych. Wśród tych najczęściej wymienianych przez pracodawców, na których przede wszystkim powinniśmy skupić się ucząc UX od podstaw, jest obsługa narzędzi do tworzenia makiet i prototypowania, takich jak Adobe XD, Axure, Sketch czy Figma. Mile widziana jest również znajomość Photoshop.
Nauka samodzielna…
Decydując się na samodzielne zdobycie wiedzy z zakresu user experience warto uzbroić się w rzetelne źródła wiedzy oraz sporą dozę wytrwałości. Z pomocą początkującemu UX designerowi przychodzi m.in. darmowy kurs Google UX Design Professional Certificate udostępniony na platformie Coursera, warto też sięgnąć po rekomendowane przez praktyków kursy udostępniane za darmo lub za niewielką opłatą na platformach dedykowanych nauce. O ile większość narzędzi wykorzystywanych w codziennej pracy UX designera wymaga opłacenia subskrypcji, program Figma umożliwia zdobycie wiedzy z zakresu prototypowania całkowicie za darmo. Wiedzę warto stale uzupełniać śledząc blogi prowadzone przez praktyków, obserwując grupy na social media służące wymianie doświadczeń osób pracujących w branży czy też uczestnicząc w spotkaniach networkingowych dedykowanych społeczności UX.
… czy może bootcamp?
Perspektywa samodzielnej nauki UX od podstaw może być nieco przytłaczająca, dlatego alternatywnym sposobem zdobycia wiedzy dla osoby stawiającej swoje pierwsze kroki w świecie UX mogą być kursy, bootcampy lub studia podyplomowe.
Do plusów tego rozwiązania zaliczyć należy kilkaset godzin usystematyzowanego, gruntownie przerobionego materiału, dostęp do niezbędnego oprogramowania, zajęcia z doświadczonymi praktykami oraz – niejednokrotnie – możliwość skorzystania z opieki doradcy zawodowego i wzięcia udziału w próbnych rozmach kwalifikacyjnych, co znacząco ułatwić może wejście do świata IT i zdobycie pierwszej pracy juniorskiej lub stażu. Niezaprzeczalną wadą jest natomiast cena, która nierzadko potrafi osiągnąć pułap na poziomie kilkunastu tysięcy złotych.
Decydując się na płatny kurs warto zatem przeprowadzić rozeznanie pod kątem możliwości uzyskania dofinansowania (np. z Urzędu Pracy lub z Bazy Usług Rozwojowych) albo nieoprocentowanej pożyczki (opcje taką oferuje m.in. program OPEN).
Teoria opanowana – i co dalej?
Po zdobyciu teoretycznych podstaw UX przed przyszłym juniorem stoi już tylko jeden, niezwykle ważny krok – przygotowanie portfolio, które przekona przyszłego pracodawcę, iż nasz tok myślenia i posiadany zestaw umiejętności czyni nas idealnym kandydatem na to stanowisko.
Portfolio powinno nie tylko potwierdzać, iż pojęcia person, user flow i testów użyteczności nie są nam obce, lecz przede wszystkim dokumentować nasz proces projektowy: stawiane cele, wyzwania, problemy i bariery z którymi się mierzyliśmy, sposoby ich rozwiązania oraz rezultat.
Jeśli nie mamy jeszcze w naszym dorobku zawodowym projektu komercyjnego, to nic straconego – swój projekt możemy oprzeć na rozwiązaniach zaproponowanych dla dowolnej, istniejącej już stronie / aplikacji. Z tak przygotowanym portfolio nie pozostaje już nic innego, jak wysyłać aplikacje.
Dodaj komentarz