Pomysł na biznes: Sklep ze zdrową żywnością

Czy sklep z ekologiczną żywnością to dobry interes rozmawiamy z p. Kazimierą Frączak z Opoczna, prezeską spółdzielni socjalnej „Promyk Nadziei” zarządzającej sklepem EkoDar.

Skąd pomysł na sklep ze zdrową żywnością i produktami ekologicznymi w Opocznie?

Jako spółdzielnia socjalna prowadzimy w Opocznie różnego rodzaju szkolenia. Przy organizowaniu cateringu dla uczestników okazywało się, że wiele osób ma szczególne oczekiwania wobec posiłków. Niektórzy chcieli posiłki wegetariańskie, inni ze względu na stan zdrowia mogli jeść tylko pokarmy bezglutenowe. W ten sposób zaświtała nam w głowie myśl – skoro tyle osób w naszym mieście jest na specjalnych dietach, to może warto otworzyć dla nich sklep oferujący zdrowe i ekologiczne produkty? Dokonaliśmy badania rynku i okazało się, że jest spora niezagospodarowana nisza w naszym mieście. Po otwarciu sklepu szybko okazało się, że jest to” strzał w dziesiątkę”.

Pomysł na biznes to podstawa, potrzebny jest jednak kapitał, no i odpowiednie wdrożenie pomysłu w życie…

Najważniejsza była odpowiednia lokalizacja sklepu. Od początku zależało nam, aby sklep był przy uczęszczanej ulicy i żeby dostęp do sklepu był łatwy dla osób niepełnosprawnych oraz matek z dziećmi. Udało nam się pozyskać idealny lokal pod sklep. Wejście prosto z ulicy, dzięki czemu mamy robiące zakupy mogą wjechać z wózkiem do sklepu, a nie zostawiać go na zewnątrz. Sklep znajduje się przy ulicy prowadzącej na osiedle, tak więc mija nas codziennie wiele osób. Przy sklepie są  miejsca parkingowe – to również stanowi atut.

Jako spółdzielnia socjalna wystąpiliśmy do urzędu pracy z wnioskiem o uzyskanie dotacji na utworzenie nowego miejsca pracy, dodatkowo zaciągnęliśmy niskooprocentowaną pożyczkę dla podmiotów ekonomii społecznej w TISE. W ten sposób pozyskaliśmy kapitał na adaptację lokalu i jego zatowarowanie.

Czy wieść o sklepie szybko rozniosła się po mieście?

Na początku zainwestowaliśmy w reklamę i promocję. Były to plakaty, foldery i ulotki. Zadbaliśmy też o odpowiedni szyld sklepu i jego wystrój. Ważne są również detale. Zakupy z naszego sklepu pakujemy w ekologiczne torby z nadrukiem sklepu „EkoDar”.  To przyciąga klientów. Obecnie dużo klientów przychodzi z polecenia innych osób.

Kim są wasi klienci?

To osoby na diecie wegeteriańskiej, cukrzycy,  „bezglutenowcy” oraz osoby, którym zależy na zdrowej, ekologicznej żywności.

Nie wierzę, że w Opocznie nie ma konkurencji?

Stoiska z ekologicznymi produktami są w marketach, sklepu wyspecjalizowanego w ekologicznych produktach nie było. Okazało się, że nasi klienci to przede wszystkim zamożniejsze osoby, które nie robią zakupów w tanich sklepach, wolą przyjść do nas, bo oprócz produktów liczą na kontakt i obsługę klienta na wyższym poziomie niż przy marketowej kasie.

Widzę, że asortyment sklepu ciągle się poszerza?

W ofercie mamy produkty wegetariańskie, bezglutenowe, bezcukrowe, bezlaktozowe. Poszerzamy gamę produktów na życzenie klientów. Ostatnio nasza klientka zamówiła czystą wodę kokosową, zielony jęczmień i spirulinę (algi).  Wielu klientów jest świadomych swoich oczekiwań i dzięki temu my też się rozwijamy.

Czy istnieje problem z dostępem do tak nietypowych produktów?

Raczej nie, mamy dwóch wypróbowanych dostawców, na niektóre produkty musimy trochę czekać, ale zawsze dostarczamy klientom zamówione towary.

Czy według Pani zdrowa żywność to branża przyszłościowa?

Zdecydowanie tak! Coraz więcej osób zwraca uwagę na to, jak się odżywia. Zmienia się tez styl życia na proekologiczny. Z optymizmem patrzymy w przyszłość. Planujemy też wdrożyć nowe kanały sprzedaży produktów poprzez sklep internetowy. Dzięki temu wyjdziemy z nasza ofertą poza lokalny rynek.