LITOŚCI… a jak się już fantazja skończy to robią papiery na wózek, jadą zagranicę i się nie przyznają że mają wyższe wykształcenie. W Wiedniu było 4 Polaków w firmie w tym ja którzy pracowali jako pomocnicy fliziarzy!! i się śliniliśmy na ich zarobki.. idźcie sobie do biura rachunkowego to zrozumiecie
Ja uważam, że warto, ja skończyłam ten kierunek i pracę po studiach dostałam bardzo szybko. Pracuję w Kasie Stefczyka i jestem bardzo zadowolona z kasy i z atmosfery!